Przejdź do głównej zawartości

EHCP "nie działa" - dlaczego? 5 przyczyn nieskuteczności EHCP

Ten post zainspirowała lektura licznych w ostatnich miesiącach postów w grupach dla rodziców dzieci autystycznych w UK dotyczących edukacji. W wielu z nich przejawia się ten sam motyw: moje dziecko ma EHCP, ale NIC z tego nie wynika. Nic się nie zmieniło. I co wtedy?

Dla osób, które trafiły tu po raz pierwszy, więc są naturalną koleją rzeczy świeże w temacie, kilka wyjaśnień:

1. Fajna grupa społecznościowa dla rodziców dzieci autystycznych w UK jest tutaj: https://www.facebook.com/groups/autyzmwuk

2. EHCP to Education, Health and Care Plan, czyli takie angielsko-walijskie combo orzeczenia o kształceniu specjalnym i IPETu (indywidualnego planu edukacyjno-terapeutycznego). Jest to jedyny wiążący prawnie dokument w całym systemie edukacyjnym Anglii i Walii - i zobowiązuje każdego, kto jest w nim wymieniony, do robienia tego, co zostało w nim opisane.

3. O EHCP pisałam wcześniej dość dużo w innych postach na tym blogu, oto ich lista:

- Podstawowe informacje o EHCP i jak złożyć wniosek o diagnostykę potrzeb dla celów EHCP: https://mrskalisz.blogspot.com/2019/09/ehcp.html

- Jak szczegółowe mają być zapisy w części F EHCP i objaśnienie terminu "złota nić": https://mrskalisz.blogspot.com/2023/02/jak-bardzo-szczegoowe-musza-byc-zapisy.html

- Fakty i mity o EHCP (które dzieci dostają EHCP, czy raport "not known to the service" wystarczy do diagnostyki potrzeb i co ma w temacie do powiedzenia rodzic oraz czy EHCP dotyczy tylko edukacji dziecka): https://mrskalisz.blogspot.com/2023/08/ehcp-raz-jeszcze-co-fakty-i-mity.html

- Coroczna aktualizacja EHCP (omówiona na przykładzie): https://mrskalisz.blogspot.com/2023/03/ehcp-review-mae-studium-przypadku.html

- Przygotowanie do dorosłości jako integralna dziedzina potrzeb w EHCP: https://mrskalisz.blogspot.com/2023/09/przygotowanie-do-dorososci-preparing.html

.

Wracając zatem do tematu - czy to możliwe, że dziecko ma EHCP, a mimo to nie robi postępów, są problemy w kontaktach na linii rodzice-szkoła, i ogólnie wydaje się, że ten dokument nie służy niczemu więcej niż ćwiczeniu z pisania...? Tak, to niestety możliwe. Dlaczego? Doświadczenie uczy mnie, że nieskuteczność EHCP wynika z jednej z 5 podstawowych przyczyn.
.
  

.
Poniżej omawiam te 5 przyczyn w szczegółach.
.
.
1. Niepełna diagnostyka potrzeb
.
Podstawowym warunkiem skuteczności (i w ogóle sensu jakiegokolwiek) instytucji zwanej EHCP jest pełna wiedza na temat potrzeb dziecka, którego plan dotyczy. Wówczas można bowiem - mając jasny obraz tego, co NIE działa i co różni dziecko od rówieśników - opracować indywidualne cele kształcenia i metody oddziaływania (interwencji), które umożliwią osiągnięcie w/w celów pomimo tych trudności czy różnic. Innymi słowy, jeśli potrzeby (część B) nie są znane, nie da się wymyślić sensownych celów (część E) ani interwencji (część F). Będą one kulały dokładnie tak samo, jak kuleje część B. Stąd podstawowa rola diagnostyki potrzeb. Musi ona być pełna. Pełna, czyli jaka?
.
Pełna diagnostyka potrzeb dla celów EHCP (zwana fachowo "educational, health and care need assessment" czyli "EHCNA") obejmuje wszystkie dziedziny potrzeb, a mianowicie tzw. Wielką Czwórkę:
  • Komunikacja i interakcja
  • Rozwój poznawczy i uczenie się
  • Trudności społeczne, emocjonalne i psychiczne
  • Potrzeby sensoryczne i fizyczne
Plus:
  • Przygotowanie do dorosłości (obecnie obligatoryjnie uwzględniane od bodaj Year 9, przy jednoczesnych zachętach do uwzględniania tego obszaru potrzeb dużo wcześniej, już od edukacji przedszkolnej, czyli EYFS)
  • Potrzeby zdrowotne
  • Potrzeby z zakresu opieki społecznej
.
Problem z niepełną diagnostyką potrzeb polega zwykle na tym, że któraś z dziedzin jest potraktowana po macoszemu, zaniedbana (w różnym zakresie), pominięta itp. Dlaczego może do tego dojść? Z powodu pominięcia specjalistów kluczowych z perspektywy trudności dziecka w procesie diagnostycznym.
Ustawowo wygląda to tak, że na mocy Regulation 6(1) of the Special Educational Needs and Disability Regulations 2014, organ prowadzący ma się skonsultować (jako absolutne minimum) z następującymi osobami/ specjalistami:
  • rodzice i dziecko
  • szkoła/ przedszkole
  • pediatra (i inni lekarze prowadzący dziecko)
  • psycholog edukacyjny
  • opieka społeczna
  • w przypadku dzieci powyżej Year 9 - instytucje i placówki, które mogą pomóc w przygotowaniu dziecka do dorosłości i samodzielnego życia
  • inni specjaliści, wg wiedzy i decyzji organu prowadzącego
  • inni specjaliści, o konsultację z którymi "w rozsądnym zakresie" poproszą rodzice ucznia (lub sam uczeń)
.
Czyli, w wersji absolutnie minimalnej, mamy 6 raportów wchodzących w skład EHCP (rodzice, dziecko, placówka edukacyjna, pediatra, psycholog edukacyjny i opieka społeczna). Im więcej ponad 6 ich będzie, tym dokładniejszy obraz potrzeb dziecka uzyskamy. 
.
Z kim warto skonsultować się, jeśli potrzeby naszego dziecka wiążą się z tym, że rozwija się ono w spektrum autyzmu? Biorąc pod uwagę fakt, że kluczowe obszary potrzeb osób autystycznych komunikacji, interakcji społecznej, powtarzalności/ zamiłowania do rutyny oraz odmiennej sensoryki, zestaw specjalistów, których ja uważam za niezbędny team dla autysty obejmuje:
  • rodzice i dziecko
  • szkoła/ przedszkole
  • pediatra (i inni lekarze prowadzący dziecko - m.in. psychiatra dziecięcy, jeśli diagnozę wydał CAMHS; każdy lekarz specjalista, który opiekował się dzieckiem w ciągu ostatnich 2 lat)
  • psycholog edukacyjny
  • opieka społeczna
  • logopeda (speech and language therapist, SALT)
  • terapeuta zajęciowy (occupational therapist, OT)
.
Jak widać, dokładam co najmniej 2 specjalistów do tej listy obligatoryjnie, plus każdego innego, który ma zastosowanie indywidualnie - rodzice mają prawo wystąpić do local authority z prośbą, aby EHCNA obejmowała spotkania z tymi właśnie specjalistami. Dzięki takiej pełnej diagnostyce potrzeb, mamy punkt widzenia logopedy dotyczący komunikacji i interakcji (jeden z obszarów potrzeb z tzw. Wielkiej Czwórki) - potrzeb, celów i interwencji; mamy również punkt widzenia terapeuty zajęciowego, którego rola polega na umożliwieniu osobie niepełnosprawnej uczestnictwa we wszystkich zajęciach/ czynnościach, które zaliczają się do jej obowiązków lub hobby i opracowanie takich dostosowań i modyfikacji środowiskowych, aby to uczestnictwo umożliwić w jak najpełniejszym zakresie. Opinia OT wpisuje się w Wielką Czwórkę pod hasłem "potrzeby sensoryczne i fizyczne".
.
Tu uwaga: badanie wykonane przez OT nie będzie diagnozą integracji sensorycznej wg Ayres, miejscowi OT są wyczuleni na to mocno i zwykle z buta stwierdzają 'sensoryki nie robię'. Otóż ROBIĄ. Zdecydowanie w ich zakresie wiedzy, umiejętności i obowiązków mieści się sporządzenie tzw. profilu sensorycznego dziecka, czyli opisanie, których bodźców dziecko poszukuje, a jakich unika. Na tej podstawie OT powinien doradzić placówce, jak dziecku te poszukiwane bodźce zapewnić bezpiecznie i spójnie z celami kształcenia, a jak wyeliminować ze środowiska szkolnego te bodźce sensoryczne, na które dziecko reaguje awersyjnie (których unika). I to jest mega ważny element EHCP, bo załatwia temat przeładowania (overwhelm), meltdowns/ shutdowns i innych zdarzeń wynikających z nadmiaru zbędnych lub/oraz niedoboru właściwych bodźców. Nierozpoznane i niezaopiekowane, potrzeby sensoryczne przekładają się na potrzeby z dziedziny "społecznych, emocjonalnych i psychicznych" (SEMH), ponieważ rozregulowanie sensoryczne uniemożliwia regulację emocjonalną - dlatego jest to tak ważne! Zarazem jest to jeden z najpowszechniejszych problemów w EHCP, które widziałam w ciągu ostatnich kilku lat - dziecko autystyczne jest rozregulowane emocjonalnie i nikt nie wie, dlaczego... tymczasem terapeuta zajęciowy go NIE widział, profil sensoryczny dziecka NIE istnieje, profil sensoryczny placówki (settingu) NIE istnieje i w ogóle wszyscy działają na wyczucie... Ałaja.
.
Dodatkowo konsultacja z każdym z lekarzy specjalistów umożliwi wychwycenie wszystkich potrzeb zdrowotnych - wówczas ich spełnienie nie jest uznaniowe, a staje się zobowiązaniem dla instytucji opieki zdrowotnej (i nie trzeba się dopraszać/ domagać/ żebrać/ błagać ani składać zażalenia...).
.
Pełna diagnostyka potrzeb daje szansę na to, aby opis potrzeb dziecka w EHCP był pełny. Niepełny opis potrzeb bowiem jest drugą co do częstości przyczyną nieskuteczności EHCP, ale o tym poniżej...
.
.
2. Niepełny opis potrzeb
.
Niepełna diagnostyka potrzeb wiązała się z tym, że nie zapytano o zdanie wszystkich tych specjalistów, których dziedzina dotyczy obszaru potrzeb dziecka. Niepełny opis potrzeb natomiast może mieć dwie podstawowe przyczyny:

  • poproszeni o konsultację specjaliści wykonują pracę niskiej jakości, niezgodną ze standardami SEND Code (opisują proces diagnostyki, bez jednoznacznego zdefiniowania potrzeb, celów i interwencji, do którego są zobowiązani) lub/oraz
  • osoba pisząca roboczą wersję planu EHCP selektywnie ujmuje potrzeby opisane w raportach w roboczej wersji planu - to może się wiązać z faktem, że są one opisane narracyjnie (ciężko wyłowić), albo local authority ma w tym jakiś ukryty interes (mniej potrzeb --> mniej interwencji --> mniejsza kwota dofinansowania do planu).
.
Skutki - niezależnie od przyczyny - są identyczne jak powyżej: nie mamy jasnego obrazu potrzeb dziecka, a więc nie mamy możliwości opracowania celów kształcenia ani interwencji, które umożliwiałyby osiągnięcie tych celów pomimo dodatkowych potrzeb (trudności). 
.
W tym momencie widać jak na dłoni, jak ważne jest sprawdzenie jakości raportów specjalistycznych oraz roboczej wersji planu EHCP.  Jeśli raport donosi "not known to the service" i poza tym nie ma w nim NIC, należy skontaktować się błyskawicznie z organem prowadzącym (LEA) i przypomnieć im o ustawowym obowiązku konsultacji. Jeśli raport nie precyzuje potrzeb, celów i interwencji - należy skontaktować się błyskawicznie z organem prowadzącym (LEA) i przypomnieć im o ustawowym obowiązku konsultacji. Zaręczam, że takie konsultacje SĄ zlecane i to szybko. Jeśli robocza wersja planu pomija istotne aspekty potrzeb wyszczególnionych w raportach, rodzic może wskazać te niedostatki w ramach "parental representation", na które ma 15 dni od dnia wydania wersji roboczej. To prawda, że jest to droga przez mękę, a tekst wersji roboczej planu może wydawać się zupełnie bez sensu, nawet jeśli całkiem dobrze znasz angielski. Nie jesteś wówczas sam - skontaktuj się ze mną niezwłocznie na kkalisz.pl@gmail.com, spróbujemy ogarnąć ten temat wspólnie!
.
.
3. Cele kształcenia nie są SMART
.
OK, załóżmy, że o opinię zapytano wszystkich właściwych specjalistów, a każdy z nich stanął na wysokości zadania i po wnikliwej diagnostyce opisał wyczerpująco potrzeby dziecka. Ktokolwiek pisał roboczą wersję planu EHCP, ujął w niej wszystkie te zidentyfikowane potrzeby. Czy taki plan na bank będzie skuteczny? Niekoniecznie - nie będzie skuteczny np. wówczas, gdy cele kształcenia są nazbyt mgliste i niejasne. 
Do celów kształcenia odnosi się angielski akronim SMART, gdzie S = specific (szczegółowy), M = measurable (mierzalny), A = achievable (osiągalny), R = relevant (odnoszący się do potrzeb) i T = time-bound (do osiągnięcia w określonej perspektywie czasowej). Co to oznacza? Oznacza to, że cel musi być sprecyzowany w sposób, który nie pozostawia absolutnie żadnej wątpliwości, co do tego, do czego dążymy i skąd wiemy, że cel osiągnięto. Poniżej dwa przykłady fajnie sformułowanych celów:
  • "By the end of Key Stage 1, (imię dziecka) will be able to read and write numbers from 1 to 20 in numerals and words and apply phonics knowledge and skills as the route to decode words" --> czy wiemy, o co chodzi? - owszem. Da się zmierzyć, czy dziecko to potrafi? - a jakże. Czy cel jest osiągalny? - tak, biorąc pod uwagę wiek dziecka i jego rozwój. Czy cel odnosi się do obszaru potrzeb? - zdecydowanie. Czy wiemy, w jakiej perspektywie czasowej ma zostać osiągnięty? - ponad wszelką wątpliwość! Tak wygląda dobrze sformułowany cel w części E planu EHCP.
  • "By the end of Key Stage 1 (imię dziecka) will be happily attending school for full days with at least 95% attendance, as well as engaging in challenging behaviour at school and home less frequently than once per week". --> czy wiemy, o co chodzi? - owszem. Da się zmierzyć, czy dziecko to potrafi? - a jakże. Czy cel jest osiągalny? - tak, biorąc pod uwagę wiek dziecka i jego rozwój. Czy cel odnosi się do obszaru potrzeb? - zdecydowanie. Czy wiemy, w jakiej perspektywie czasowej ma zostać osiągnięty? - ponad wszelką wątpliwość! Tak wygląda dobrze sformułowany cel w części E planu EHCP.
.
Odwróćmy teraz sytuację i zastanówmy się, co się dzieje, gdy cele nie są jasno sprecyzowane. Co nam to zmienia, że napiszemy np. "(imię dziecka) will be happily attending school, as well as displaying reduced incidence of challenging behaviour both at school and home"? Czy wiemy, kiedy dziecko ma osiągnąć ten cel? - nie mamy pojęcia. Czy mamy gwarancję, że i my, i szkoła, i psycholog edukacyjny jednakowo rozumiemy pojęcie "reduced incidence"? O ile ma się zmniejszyć występowanie tych zachowań trudnych dziecka? To absolutnie NIE jest jasne. Kto decyduje czy dziecko uczęszcza do szkoły "happily"? Jak zmierzyć ten poziom szczęścia? Ile czasu dziecko ma spędzać w szkole (hint: obecnie ma bardzo zredukowane godziny)? Widzisz, ile znaków zapytania rodzi tak sformułowany cel? Jeśli nikt nie wie, o co chodzi, jakim cudem dziecko ma osiągnąć taki cel kształcenia, którego nie rozumie w pełni żaden z dorosłych? 
.
Druga strona medalu jest taka, że brak jasności dotyczącej celów, uniemożliwia sprecyzowanie interwencji, jakimi zostanie objęte dziecko, ale o tym poniżej...
.
4. Interwencje niedopasowane do potrzeb i celów (brak "złotej nici")
.
Pojęcie "złotej nici" ("golden thread") dotyczy tego, że cały plan EHCP ma być logiczny, uporządkowany i spójny wewnętrznie. Dziecko i rodzina mają określone aspiracje (opisane w części A - można to zrobić też z podziałem na dziedziny, będzie czytelniej), ale nie idzie ich osiągnąć łatwo, lekko i przyjemnie, bo dziecko ma szczególne potrzeby edukacyjne (część B - wg dziedzin), więc specjaliści wyznaczają dziecku cele (część E - wg dziedzin), zmierzanie do których przybliży je do aspiracji (część A) ułatwiając ich osiągnięcie pomimo potrzeb (część B). Żeby te cele (część E) osiągnąć, damy mu pewne wsparcie/ oddziaływania/ interwencje (część F - odnoszące się do każdego z celów w E i potrzeb w B), które mają równać szanse, redukować deficyty albo je kreatywnie obejść.
.
Czyli jeśli zabraknie tej szczegółowości i spójności wewnętrznej, wówczas plan nie działa, bo nikt nie wie, co ma robić, a nawet jeśli ktoś robi coś - to właściwie nikt nie wie, po co, czemu ma to służyć i co chcemy wspólnie dla tego dziecka osiągnąć. Tak źle napisany plan nie jest nawet wart papieru, na którym go wydrukowano.
.
5. Interwencje opisane w sposób nieprecyzyjny
.
Podobnie jak w przypadku podpunktów 1-3, również część F musi być jasna, konkretna, szczegółowa i wyczerpująca. Musimy łatwo uzyskać odpowiedzi na kilka pytań:
  • Co i w jaki sposób należy robić?
  • Czego należy w tym celu używać?
  • Po co należy to robić?
  • Kto ma to robić?
  • Jak często należy to robić?
  • Jak długo za każdym razem należy to robić?
  • Jak i przez kogo oceniany będzie efekt tej interwencji?
Wyobraź sobie, że do klasy trafia nauczyciel na zastępstwo, przed lekcją ma na zapoznanie się z planem Twojego dziecka jakieś 20 minut. W tym czasie musi to wszystko odnaleźć w dokumencie i mieć jasność, kto i co z tym dzieckiem na dziś robić (oprócz tego, że on sam ma pracować z całą klasą). Jeśli tego w tak krótkim czasie nie znajdzie w dokumencie, nie ma szans, że Twoje dziecko skorzysta z tego dnia w szkole...
.
Spróbujmy przyjrzeć się przykładowi
W planie napisano: "To ensure his safety [child] needs 1:1 support within the school environment and to stop him putting things in his mouth"
.
Rozbierzmy to na kawałki:
.
1) Wpis jest w sekcji F (provision), więc tu nas nie interesuje, czego dziecko potrzebuje (od tego jest sekcja B), a chcemy wiedzieć, co mu dadzą --> zamiast "needs" powinno być np. "will receive/ will be provided".
.
2) Nie wiemy, ile będzie tego wsparcia? kiedy/ w jakie dni/ w jakich godzinach? --> można byłoby np. dać "1:1 support within the school environment for the entire school day, that is, 32 hours a week, term time only";
.
3) Nie wiemy, kto ma to wsparcie zapewnić? --> można byłoby np. dać "1:1 support from a teaching assistant with experience in supporting autistic children", czyli
.
4) żeby było wiadomo, o co chodzi i żeby to było egzekwowalne/ mierzalne, całość mogłaby brzmieć "To ensure his safety and to stop him putting things in his mouth, [child] will receive 1:1 support from a teaching assistant with experience in supporting autistic children within the school environment for the entire school day, that is, 32 hours a week, term time only".
.
Mam nadzieję, że ten post przybliżył Ci przyczyny, dla których plan EHCP może być czasem nieskuteczny. Pamiętaj, w razie wątpliwości, nie jesteś sam(a)! Odezwij się do mnie na kkalisz.pl@gmail.com i spróbujemy razem pochylić się nad planem EHCP i potrzebami edukacyjnymi Twojego dziecka.
.
Jeśli uznajesz ten post za wartościowy, udostępnij go innym w mediach społecznościowych. Dziękuję!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

EHCP

To jest trochę 'post na zamówienie', ponieważ dostaję regularnie sporo pytań dotyczących uczniów ze szczególnymi potrzebami edukacyjnymi i niepełnosprawnościami (SEND) i tego, jak ten problem rozwiązywany jest w brytyjskich szkołach. Pytania te docierają zarówno od nauczycieli z Polski, jak i od rodziców - ekspatów mieszkających w UK, ale stawiających pierwsze kroki w tutejszym systemie. Im zatem dedykuję ten post i postaram się, żeby miał jakąś sensowną strukturę. 1. Co zgodnie z ustawodawstwem brytyjskim oznacza termin "SEND"? SEND to szczególne potrzeby edukacyjne i niepełnosprawności. W terminie tym zawiera się wszystko, co wpływa lub może wpływać na: - zachowanie ucznia, lub jego zdolność socjalizacji, np. jeśli ma on trudności w nawiązywaniu relacji z innymi dziećmi - umiejętność czytania i pisania, np. jeśli stwierdzono u niego dysleksję - zdolność rozumienia (możliwości poznawcze), np. jeśli u dziecka stwierdzono niepełnosprawność intelektua

Jak bardzo szczegółowe muszą być zapisy w planie EHCP? (z cyklu: EHCP)

O Educational Health and Care Plan ( EHCP) czyli odpowiedniku polskiego orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego i indywidualnego planu edukacyjno-terapeutycznego (IPETu) 2w1 pisałam już wcześniej w poście, który omawia podstawy ubiegania się o taki plan: Post o EHCP z 2019r. . Polscy rodzice dzieci ze szczególnymi potrzebami edukacyjnymi i niepełnosprawnościami (czyli SEND), których dzieci otrzymują EHCP, mają mnóstwo pytań dotyczących tego dokumentu. Nic dziwnego - od tego dokumentu zależy sukces edukacyjny Twojego dziecka, a temat potrafi być koszmarnie skomplikowany! Pytanie z dzisiaj dotyczy poziomu szczegółowości zapisów planu: Jak szczegółowe powinny być jego zapisy? . EHCP ma być dokumentem szczegółowym, co stanowi nie tylko SEND Code, ale też case law (czyli postanowienia trybunału II instancji, publikowane jako precedensy). Niestety często taki nie jest, z różnych powodów... Po pierwsze, osoby piszące plan różnią się w zakresie umiejętności (tak! często robią to komple